Marketing dla branży fitness – jak zacząć i osiągnąć sukces?

Fitness to jedna z najmocniej dotkniętych przez pandemię branż. Codziennie widzę zapytania na wielu grupach „Marketing dla branży fitness – jak wrócić do normalności po pandemii?” Doskonale to rozumiem! W ciągu chwili instruktorzy, którzy prowadzili zajęcia stacjonarne i dbali o nasze zdrowie zachęcając nas do aktywności fizycznej – musieli zasiąść przed ekranami komputerów i zacząć od nowa. Jestem pewna, że nie łatwo było skupić się również na marketingu.

Przyszła pandemia i…

Z wielu rozmów, jakie w tym czasie przeprowadziłam wiem, że wiele osób po prostu zrezygnowało. Odpuściło. Porzuciło swoje marzenia, plany i wieloletni rozwój, bojąc się przejścia w zupełnie nieznany im świat. „Marketing dla branży fitness” – to najczęściej wyszukiwane hasło w ostatnim czasie. Takich branż jest oczywiście więcej… Z pewnością zdajecie sobie sprawę, że social media i branża fitness są ze sobą nierozwiązywalne. Na czym należy więc skupić się w marketingu dla branży fitness?

Marketing dla branży fitness – jak zacząć?

Nie każdy czuje się w Internecie jak ryba w wodzie. I nie ma co ściemniać – nikt z nas nie ma obowiązku być świetnym social media ninją. Trenerzy personalni zajmowali się dotychczas naszą formą na siłowni, dbali o to, żebyśmy dawali z siebie 200% i podpowiadali, jak poprawnie wykonywać dane ćwiczenia. Stali zawsze obok, radzili, służyli wsparciem i doświadczeniem. I nagle mieli robić to samo… ONLINE! To wręcz niedorzeczne! Marketing z dnia na dzień stał się częścią codziennych działań również dla branży fitness.

A jednak…

Nowa rzeczywistość stała się faktem. Zamiast odreagować trudny dzień w pracy wylewając siódme poty na siłowni – ponownie zasiedliśmy przed monitorami komputerów. Ba! My nawet nie mieliśmy czasu, żeby sprzed nich wstać. Ćwiczenia na siedząco przy własnym biurku, wyzwania na żywo przez ZOOM, trening online na YouTube, aktywna grupa na Facebooku… Marketing dla branży fitness stał się naprawdę ważny!

Każdy próbował zrobić wszystko, co w jego mocy, żeby offlajnowi podopieczni wciąż z nim zostali. Żeby nie odchodzili, nie rezygnowali, nie porzucali dotychczasowych efektów… To naprawdę nie było proste!

Daliście radę!

Choć bywało trudno – daliście radę! I Ty i Ty i on też. I ona. Daliście z siebie wszystko! Dlatego postanowiłam zupełnie bezinteresownie podzielić się z Wami moją wiedzą i wesprzeć Wasze internetowe działania marketingowe w social mediach dla branży fitness. Kiedy zadzwonił do mnie Piotr i zapytał, czy wezmę udział w jego podcaście – od razu się zgodziłam. 🙂

Poczułam się zaszczycona i szczęśliwa z tego powodu, że oddam Wam kolejny kawałek mojej wiedzy i doświadczenia. Totalnie za darmo! W ciągu krótkiej rozmowy „sprzedałam” tyle marketingowych tipów, że słuchając tego materiału aż włosy mi stawały dęba. Wciąż miałam z tyłu głowy myśl, czy aby ja będę Wam jeszcze potrzebna, skoro już chyba wszystko opowiedziałam?!

Żarty, żartami, ale faktycznie ten odcinek to prawdziwe złoto. I choć trudno mi się chwali samą siebie – to naprawdę poczułam się dumna. 🙂

Dlatego jeśli szukasz rzetelnej wiedzy o tym, jak zacząć swoją przygodę na Facebooku/Instagramie, jak ruszyć z martwego punktu i jak zaangażować swoich odbiorców – wskakuj TUTAJ. Mówię o tym jak wykorzystać social media marketing w branży fitness. Zobaczcie też inne wpisy na moim BLOGU.